Na początku tego wpisu chciałbym jasno i przejrzyście oznajmić, że dla mnie istnieje tylko jedna rasa - rasa ludzka i tyle. W tym miejscu dla mnie temat by się skończył i wpis nie byłby zbyt długi :)
W Emiratach Arabskich oraz w całej Zatoce Perskiej jest oczywiście inaczej.
Istnieje tu podział na 4 grupy społeczne - mowa będzie tu na razie o rodzaju męskim :)
Na szczycie piramidy siedzą rodowici mieszkańcy Emiratów, czystej krwi beduini którzy jeszcze 50 lat temu zasuwali po pustyni na wielbłądach. Zatoka Dubajska nad którą mieszkam w 1964 wyglądała tak:
Oto wygląd przeciętnego mieszkańca Emiratów, zwróćmy uwagę na ubiór i nieodzowną komórkę w ręku. Temat stylu i ubioru w innym wpisie :)
Wszystko co białe lub przynajmniej opalone zalicza się do tej grupy społecznej. Co ciekawe nie da się popracować na zmywaku w Dubaju będą mieszkańcem EU. Prace nisko płatne są zajęte przez niższe szczeble.
Swoją drogą na Visa Run jechałem z dwójką "Francuzów, to znaczy obywateli Francji" on był dość śniady ale dziewczyna to była żeby nie owijać w bawełnę.....czarna. Tak więc na końcu tej drogi może machać szaleństwo :) dla dobra tego bloga na tym zakończę moje przemyślenia.
Oto idealny przedstawiciel tego stopnia piramidy, dobra ja na dorobku jestem przesadziłem :) ale dla dobra dalszego ciągu niech zostanę :)
Na pozycji numer trzy, naszej piramidy, plasują się posługujący językiem arabskim, mieszkańcy krajów z naszego punktu widzenia arabskich. Mowa o Egipcjanach, Tunezyjczykach, Marokańczykach i o dziwo ludach czarnej Afryki.
Dla każdego mieszkańca Zatoki Perskiej jest osobista obrazą porównaniu lub nawet wspomnienie że Egipcjaninie to Arabowie. W żadnym razie tylko rodowity Beduin jest czystej krwi Arabem. Reszta to ci inni....
Zagadka życia rozwiązana. Napijmy się więc mleka z wielbłąda i zjedzmy owcę z kuskusem jak u mamy :)
CDN